Jeśli czytaliście mój wpis o zwalczaniu infekcji naturalnymi metodami, to na pewno wiecie, że staram się do codziennego jadłospisu przemycić jak najwięcej zdrowych składników. Dzięki takiemu odżywianiu nie pamiętam kiedy ostatni raz chorowałam! Opisane w ebooku zielone koktajle składają się z bardzo wartościowych produktów (takich, które sama staram się jak najczęściej dostarczać mojemu organizmowi), dlatego postanowiłam zachęcić Was do jego lektury! J
Marysia i Tomek to małżeństwo
mające kilkuletnią córkę Hanię. Kilka lat temu zmienili swój sposób odżywiania
i podejście do diety, stopniowo przechodząc na weganizm. W tej publikacji
dzielą się z nami sprawdzonymi przez nich sposobami na prowadzenie zdrowego
stylu życia J
Prostym językiem przekazują mnóstwo przydatnych informacji popartych badaniami
naukowymi. Bez zbędnych słów czy niepotrzebnego dystansu pokazują nam po prostu
JakZdrowoZyc J I
co najważniejsze - po przeczytaniu tej książki naprawdę ma się ochotę na
zmiany!
Publikacja jest podzielona na
trzy główne części. Pierwsza to teoria, druga praktyka a trzecią stanowią
gotowe przepisy na zielone koktajle J
Pod koniec każdej części znajdziecie podsumowanie zawierające najważniejsze
informacje z rozdziału. Powinno Was także zainteresować to, że w części z
praktycznymi wskazówkami jest garść informacji dla osób będących rodzicami! J
Z rozdziału teoretycznego
dowiecie się jakie korzyści przynosi picie zielonych koktajli, jaka jest
różnica między zielonym koktajlem a wyciskanym sokiem, co to jest błonnik i
gdzie można go znaleźć, dlaczego warto zacząć robić koktajle, dlaczego zielone
liście są takie wartościowe, dlaczego tak ważna jest różnorodność w diecie, czy
powinniśmy się bać kwasu szczawiowego, czy można miksować w koktajlach pestki
owoców, jakie dodatki podnoszą wartość koktajli, jak wzbogacać koktajle i całą
dietę w bardzo cenny pierwiastek, jakim jest wapń oraz jak ogólnie dbać o mocne
kości.
W części praktycznej natomiast
przeczytacie o tym, z czego robić koktajle, jak wybierać, przechowywać i
przygotowywać już kupione owoce i warzywa, w jakiej jeszcze postaci (oprócz
koktajli) warto je spożywać, jak przekonać dzieci do picia zielonych koktajli,
o jakiej porze dnia najlepiej je pić , jak przechowywać gotowy koktajl, aby
zachował swoje wartości, jakie koktajle są dobre dla osób chcących stracić
kilka kilogramów, a jakie dla chcących przybrać na masie, jak skomponować
koktajl dla sportowca, jaki blender wybrać oraz co pysznego (oprócz koktajli)
można jeszcze przygotować przy pomocy blendera kielichowego.
Ostatnia część jest zbiorem
inspiracji w postaci gotowych przepisów na pyszne zielone koktajle! J Pierwsze trzy koktajle
to ulubieńcy kolejno Hani, Marysi i Tomka J
Dalej znajdziemy jeszcze 15 innych propozycji! Wśród nich jest świetny koktajl
na przeziębienie, pomysł na domowego „Kubusia”, a nawet koktajl jesienny o
smaku szarlotki! Mniam! Szczerze zachęcam też do eksperymentowania i stworzenia
własnych kompozycji! W końcu kto lepiej niż my sami zna nasze preferencje
smakowe? J
Całą publikację pochłonęłam w
jeden wieczór! Nawet rozdział teoretyczny czyta się bardzo przyjemnie! Miałam
wrażenie jakby Marysia siedziała obok mnie i dzieliła się ze mną w szczerej
rozmowie sekretami na temat przyrządzania pysznych zielonych koktajli J W każdym akapicie
widać, że książka powstała na bazie kilkuletniego już doświadczenia Marysi z
wegańską dietą. Znajdziecie w niej same praktyczne i niezbędne informacje do
tego, aby włączyć koktajle do codziennej diety. Przyznam się, że z każdym
kolejnym zdaniem nabierałam coraz większej ochoty na szklankę tego pysznego i
zdrowego napoju! A przepisy na końcu to mistrzostwo świata! Przy czytaniu
niektórych ślinianki pracowały mi na bardzo wysokich obrotach J Nie mogłam doczekać
się kolejnego dnia, aby móc pobiec do sklepu bo niezbędne składniki i wyczarować coś pysznego J
Jako pierwszy wypróbowałam koktajl o smaku szarlotki! Posypałam go dodatkowo jaglanką (DobraKaloria), która jest przepyszna (koniecznie spróbujcie!) i powiem Wam, że był naprawdę wyśmienity! J
Na stronie http://jakzdrowozyc.pl/e-book-sekrety-zielonych-koktajli-przedsprzedaz-super-bonusami/
możecie pobrać za darmo fragment ebooka oraz zamówić go w bardzo atrakcyjnej
cenie!
Jeśli nie macie jeszcze pomysłu
na świąteczny prezent dla kogoś bliskiego, to myślę, że ten ebook będzie
świetnym podarunkiem! Osobiście bardzo bym się ucieszyła z takiego prezentu - świadczyłby on o tym, że komuś naprawdę zależy na moim zdrowiu i lepszym
samopoczuciu J
Przyznajcie się, jak to jest z
dietą Waszą i Waszych dzieci? Przemycacie do niej zdrowe produkty?
Eksperymentujecie z zielonymi koktajlami? Jeśli nie, to czas zacząć! J Na pewno niedługo
zobaczycie efekty w postaci lepszego zdrowia, samopoczucia i wyglądu! Skończą
się częste infekcje i przymusowe pobyty w domu! J
Pamiętajcie też, że im wcześniej zaczniecie wprowadzać różnorodne składniki do
diety Waszych maluchów, tym lepiej będą one reagowały na te zmiany!
Smacznego! J
Dziękuję za miłe słowa o naszej książce :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że zachęcę tym wpisem choć kilku rodziców do wprowadzenia "zielonego" do diety maluchów :)
UsuńNatknęłam się juz wcześniej na ich publikację. A Twoja recenzja naprawdę mnie przekonała by kupić ich ebooka, szczególnie wzmianka o przepisie na Kubusia :D Nigdy nie próbowałam zielonego koktajlu, a muszę spróbować :) Z zielonych to regularnie sadzę kiełki, ale małej trudno je jeść i jak widzi coś małego zielonego( np zmieszanego z jakąś pastą) to mówi: bzi bzi i Nieeee. Więc może koktajle jej podpasują :D
OdpowiedzUsuńprzepisy są naprawdę świetne - myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie ;) ja piję zielone już od jakiegoś czasu i namówiłam całą rodzinkę! :) haha, faktycznie - takie zielone "robaczki" raczej nie są zbyt atrakcyjne dla dziecka :P powodzenia na starcie! :) Jak będziecie pić wszyscy, to córka na pewno łatwiej się przekona :) Pozdrawam :)
UsuńKoktajle lubimy ale nie zawsze są one zielone ;) myślę, że ten e-book to pozycja warta uwagi, Twoja recenzja jest bardzo entuzjastyczna i zachęca do zakupu :)
OdpowiedzUsuńNie bądźmy drobiazgowe :) Warto wypić takie "cudo" chociaż raz na jakiś czas - lepiej tak niż w ogóle ;) myślę, że warto bo to jest naprawdę praktyczny poradnik! :) A jakie jeszcze koktajle pijecie? Owocowe? :)
UsuńWłasnie ta książka zachęciła mnie do picia zielonych koktajli. Pamiętam ten pierwszy, zdecydowanie za mocno rozwodniony. :)
OdpowiedzUsuńoo super, że uczyniłaś z tego nawyk! :) jaki jest Twój ulubiony? :)
UsuńU nas królują koktaile pomarańczowe (czyt marchew/jabłko), ew. truskawkowe (czyt. marchew/jabłko/burak), ale muszę wypróbować zielone :).
OdpowiedzUsuńte co wymieniłaś też są bardzo zdrowe! :) ale faktycznie warto dorzucić trochę zielonego ;) eksperymentujcie ;)
Usuń