piątek, 23 stycznia 2015

Jak szybko poradzić sobie z przeziębieniem? Proste i naturalne metody leczenia infekcji i sposoby na wzmocnienie odporności.

Od kiedy pamiętam zawsze dość często chorowałam - przynajmniej raz w każdym sezonie jesienno-zimowym konieczna była u mnie kuracja antybiotykiem, a kilka razy w roku leczyłam się popularnymi preparatami leczącymi objawy grypy, praktycznie całą zimę psikałam, kaszlałam itd. 

Od okołu dwóch lat, odkąd wprowadziłam do swojego życia wiele zmian, nie potrzebowałam na razie (i mam nadzieję, że to się nie zmieni!) żadnego antybiotyku, a jeśli złapałam jakąś infekcję, to zamiast leżenia w łóżku przez dwa tygodnie, jak to wcześniej bywało, wracałam do zdrowia o wiele szybciej i przechodziłam to łagodniej niż wcześniej. 

Jednak nawet tygodniowa choroba zaczęła być dla mnie uciążliwa - szkoda mi czasu na chorowanie, a później dodatkowo regenerację po chorobie. Szukałam jeszcze skuteczniejszych metod leczenia infekcji i zapobiegania im. Przeczytałam wiele artykułów na ten temat i przetestowałam na sobie wiele metod. 

Chciałabym podzielić się z Wami moimi sprawdzonymi sposobami.

Naturalne metody leczenia infekcji. - zdjęcie z www.gotujmy.pl



To jakie są te polecane przeze mnie naturalne metody leczenia infekcji?


  • przede wszystkim profilaktyka (czyli szeroko rozumiany zdrowy styl życia: odpowiednia ilość aktywności fizycznej, snu, odpoczynku, wypitej wody i dobrze zbilansowana dieta (zdrowe napoje i posiłki (u mnie obowiązkowo CIEPŁE ŚNIADANIA!) bogate w witaminy, kwasy omega3, minerały i antyoksydanty - nie będę omawiać tutaj szczegółów - oraz koniecznie zadbanie o mikroflorę jelit (probiotyki i prebiotyki)) - u mnie dużą rolę odgrywa też spożywanie imbiru (świeży do herbaty i potraw lub sproszkowany), ssanie oleju kokosowego, jedzenie miodu i innych produktów pszczelich, suplementacja witaminy D3, olejek z oregano, przyjmowanie spiruliny i młodego jęczmienia, (można dodawać je do koktajli/potraw) i tzw. mieszanki ajurwedyjskiej - "naturalnego antybiotyku". Aby ją przygotować odmierz 1 łyżeczkę: kurkumy, imbiru, pieprzu, kardamonu, cynamonu, chili i wszystko razem wymieszaj. Codziennie 1-2 razy dziennie odmierzam pół łyżeczki mieszanki i łyżeczkę miodu i... zjadam :) Na początku może wydawać się ostre i bardzo intensywne, ale szybko się przyzwyczaisz, a efekty w postaci świetnej odporności wszystko wynagrodzą :) 
a dodatkowo w czasie choroby:
  • co godzinę ciepła herbata (w moim przypadku były to np. rumianek, lipa, malinowa, z czarnego bzu, czystek, szałwia, z czarnej porzeczki, aronii, żurawinowa - wszystkie herbaty poprawiające odporność) z dość grubym plastrem świeżego imbiru pokrojonego na drobne kawałeczki
  • dodatkowo raz dziennie dawka syropu z pędów sosny lub z czarnego bzu (akurat te miałam w domu, ale może być też syrop z aronii czy z maliny) dolana do herbatki
  • stosowanie rozgrzewających przypraw o działaniu przeciwzapalnym takich jak kurkuma, cynamon, kardamon, goździki
  • 3 razy w ciągu dnia ciepła woda z imbirem, cytryną i miodem
  • spray nawilżający gardło z minerałami i algami 
  • tabletki do ssania z propolisem i porostem islandzkim
  •  spray z solą morską do nosa 
  • "płukanka" do gardła - szklanka zaparzonej szałwii z łyżeczką soli i łyżeczką octu jabłkowego (oryginalnie receptura pochodzi ze strony Agnieszki Maciąg i zawiera też propolis)
  • ząbek czosnku
  • moczenie stóp w ciepłej wodzie z solą (później wytarcie do sucha i ubranie ciepłych skarpet!) - polecam dodać do soli do kąpieli zalecaną ilość olejków eterycznych z lawendy, eukaliptusa, drzewa herbacianego, rozmarynu lub tymianku - pachnie obłędnie i działa genialnie!
  • aromaterapia w postaci inhalacji bądź stosowania kominków aromaterapeutycznych (naturalne olejki eteryczne!!!)
  • odwrócone pozycje jogi, czyli np. stanie na głowie lub popularna "świeca" :)


wg portalu joga-joga.pl:


"Pozycje odwrócone

To kluczowe pozycje w jodze. Wymagają stabilności ciała i umysłu. Wykonuje się je zwykle pod koniec sesji, kiedy ciało jest już dobrze rozgrzane. Mają szerokie działanie prozdrowotne: zwiększają dopływ czystej, utlenionej krwi do komórek mózgowych, co zwiększa moc intelektu i jasność myślenia. Poprawiają krążenie limfatyczne i żylne. Poprawiają pracę serca, stymulują system immunologiczny. Regulują gospodarkę hormonalną i przemianę materii, wykorzeniają przeziębienia i dolegliwości górnych dróg oddechowych. Leczą astmę i zapalenie zatok. Odmładzają i regenerują skórę twarzy. Umożliwiają samo oczyszczenie się organizmu, pomagają usuwać toksyny. Usuwają bóle głowy. Działają odprężająco na układ nerwowy. Gwarantują dobry sen. Uspokajają, pomagają pozbyć się lęków i depresji, spojrzeć na wszystko z innej strony jednocześnie energetyzują ciało. "

Ja jestem wierna naturalnym metodom wzmacniania odporności i leczenia infekcji jeśli już jakaś się przydarzy, Wam również polecam przetestować te metody - najważniejsze to REGULARNOŚĆ i wiara w to, że naturalne metody stymulujące zdolności obronne naszych organizmów wystarczą, aby poradzić sobie z infekcją!

Oczywiście jeśli jednak stan zdrowia tego wymaga to koniecznie udajcie się do lekarza :) 

Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia w tym trudnym zimowym czasie!

*zdjęcie pochodzi ze strony gotujmy.pl

-------------------------------------

EDIT 15.10.2016

Po prawie dwóch latach od napisania tego tekstu mogę powiedzieć, że stosowane przeze mnie metody działają bez zarzutu :) Moja odporność jest tak dobra jak nigdy wcześniej! 

Polecam! Koniecznie spróbujcie :) Długofalowe skutki ich stosowania przerosną Wasze najśmielsze oczekiwania!

Pamiętajcie, PROFILAKTYKA jest najważniejsza i nie jest to pusty slogan!

-------------------------------------

A Wy jak radzicie sobie z przeziębieniami i jak wzmacniacie swoją odporność? 

Słyszeliście kiedyś, np. o takiej mieszance ajurwedyjskiej lub o pozytywnym wpływie jogi na odporność?


24 komentarze:

  1. Ooo jak się cieszę, że do Ciebie trafiłam! Zaraz bioręsię za spisanie wszystkich cennych rad!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję, że te rady okażą się pomocne :) pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Uwielbiam naturalne sposoby, zarówno leczenia, jak i, ogólnie, dbania o siebie. Wychodzę z założenia, że człowiek to istota naturalna, a nie syntetyczna, więc natura pomoże nam bardziej niż chemia. Na swoim blogu, co środę, wrzucam posty o naturalnych metodach leczenia, w ramach nowego cyklu. Jeśli jesteś zainteresowana - zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również jestem zwolenniczką natury, ostatnio zakochałam się w ajurwedzie ;) Na pewno zajrzę! Dzięki, inspiracji nigdy dość ;)

      Usuń
  3. Ciepła woda z cytryną, imbirem i miodem (chociaż ja często zamiast imbiru używam cynamonu) jest jednym z moich ulubionych jesienno - zimowych napojów. Lubię bardziej od czystej wody, która w te chłodniejsze pory roku nie smakuje tak, jak latem. :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. najlepiej cynamon + imbir ! :) Ja też niezbyt chętnie piję wodę jesienią i zimą, za to herbatki rozgrzewające z goździkami, kardamonem itd. non stop! :) Pozdrawiam serdecznie ;)

      Usuń
  4. u mnie aktywność fizyczna i zdrowa dieta - i nic mnie nie łapie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super Kasiu! :) u mnie też głównie zdrowa dieta + ruch :)

      Usuń
  5. O, super z pędów sosny działa magicznie wręcz na bolące gardło :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie z kolei większe choróbska omijają! I na szczęście. W razie jakichkolwiek objaw posiłkuję się mocno aromatycznym napojem z mleka, czosnku, masła i miodu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę tutaj ponownie zajrzeć, jak się przytrafi jakieś przeziębienie. Aktualnie jest ok przez prawie rok, więc odporność się poprawiła. Chyba województwo pomorskie mi posłużyło. Dziękuję za cenne wskazówki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam :) Super! Możliwe, że zmiana klimatu dobrze CI służy. Tak trzymaj ;)

      Usuń
  8. Przy najbliższej okazji chętnie wypróbuję sposoby na przeziębienie, choć mam nadzieję, że nie prędko ;) Bo do profilaktyki i miodu raczej się nie przekonam - chyba, że można zastąpić miód ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TO życzę aby okazja do tego była jak najpóźniej :) Oczywiście, ja często nie jem tej mieszanki z miodem tylko dosypuję to do kawy i powstaje rozgrzewająca korzenna kawa :) możesz ją wtedy dosłodzić np. syropem z agawy :) Polecam! :)

      Usuń
  9. Dużo spacerów i zioła (np. szałwia jak boli gardło) - to mnie stawia na nogi zawsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. super! też kocham spacery (one + joga to gwarancja mojego dobrego samopoczucia:) ) a herbatki ziołowe też chętnie stosuję! pozdrawiam :)

      Usuń
  10. Ja też dawno nie chorowałam, ale najbardziej dokuczają mi zatoki :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może ten artykuł będzie pomocny? :) http://agnieszkamaciag.pl/jak-wyleczyc-chore-zatoki/

      Usuń
  11. W trakcie choroby albo jak już się gorzej czujemy to polecam moczenie nóg w gorącej (bardzo!) wodzie z solą. Stare metody, ale sprawdzone i skuteczne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, zapomniałam o tym, zaraz zaktualizuję wpis! Dziękuję :) Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  12. Bardzo praktyczne porady. Jak się ma dzieci to zawsze warto spróbować jak najeszybciej pozbyć się infekcji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie ;) A te sposoby są naprawdę skuteczne ;)

      Usuń